Kolejny czerwcowy upał to nie tylko temperatury sięgające powyżej trzydziestu stopni, ale to także pełne „życia” i ruchu Wesele. Tym razem była to świetna impreza Agnieszki i Radka, którzy swoją dzikość pokazali na Sali podrywając wszystkich gości do tańca i zabawy.
Przygotowania do uroczystości odbywały się osobno, co pozwoliło uchwycić wyjątkowy moment, gdy Radek zobaczył Agnieszkę po raz pierwszy w jej ślubnej kreacji. Ślub przebiegał w atmosferze pełnej szczęścia i uśmiechów.
Nietypowa brama w kształcie kotwicy, która zatrzymała limuzynę, dodała uroczystości odrobinę humoru. Radek szybko poradził sobie z usunięciem przeszkody, co wywołało aplauz zgromadzonych.
Pierwszy taniec Pary Młodej był dynamiczny i pełen emocji, mimo wyzwań związanych z czasowo wpadającym światłem słonecznym. W tle świetnie spisywał się zespół, którego kolorowe oświetlenie budowało niepowtarzalny klimat. Ciemny sufit podświetlony subtelnym światłem dodał magicznego charakteru całej zabawie weselnej.
Sesja plenerowa odbyła się w standardowym miejscu, jednak jako fotograf zadbałem o kilka nietypowych i indywidualnych ujęć, które podkreśliły wyjątkowość tej chwili.
Całość wydarzenia stała się piękną pamiątką dla Agnieszki i Radosława, którzy swoją przebojowością zarażali wszystkich wokół. Życzymy im, aby ta energia towarzyszyła im przez całe życie. Świetnie jest być fotografem ślubnym na weselu takiej Pary Młodej.